Zasłony potrafią zdobić wnętrze. Ta prawda znana jest nie od wczoraj, ale od stuleci. W dawnych pałacach zasłony pełniły naprawdę wielką rolę i ich gabaryty odpowiednio dopasowywały się do skali zadania.
Współczesna aranżacja wnętrz jest pod tym względem niemal nietypowa, ponieważ zasłony stały się ponownie ważne w naszych wnętrzach po okresie ich prawie całkowitej eksmisji, kiedy lubiliśmy rezygnować nie tylko z zasłon, ale i z firanek. Zasłony wróciły do nas razem ze stylem skandynawskim, który zimny i minimalistyczny w swojej istocie, potrzebował bardziej agresywnego skontrastowania. I osiągane było to między innymi poprzez właśnie eleganckie, bogate zasłony. Dzisiaj można powiedzieć, że zasłony wróciły już na salony, dosłownie i w przenośni. Jak wygląda ten powrót?
Idealne do każdego wnętrza
W zasadzie nie ma wnętrz, w których eleganckie zasłony by się nie sprawdziły. Warunkiem jest jedynie ich odpowiednie wkomponowanie w aranżację, ponieważ mamy tutaj dużo opcji i łatwo jest stworzyć coś wewnętrznie niespójnego. Jedyną globalną zasadą jest tutaj, by zasłony, które aspirują do miana eleganckich, były długie. Regułę tę można naciągnąć w kuchni, ale poza nią powinny one sięgać do podłogi lub nawet się na niej wygodnie położyć.
Jeśli chodzi o konkrety, we wnętrzach nowoczesnych powinniśmy raczej stawiać na zasłony możliwie proste, lekko składane i o prostych fakturach. Powinny one sprawiać wrażenie lekkości i uzupełniać się z najbliższym otoczeniem. We wnętrzach bardziej tradycyjnych i rustykalnych zasłony mają wręcz prawo walać się przy oknie, rozpływać, panoszyć. Powinny być ciężkie i mocno kolorystycznie zdefiniowane. Jeśli będą do czegoś bezpośrednio pasować, to do sofy. Z reszty pomieszczenia mają prawo się wyraźnie wyróżniać mocno zaznaczonym kolorem. Należy jedynie uważać, by takich zasłon nie łączyć ze zbyt wyrazistymi tapetami, co może przynieść efekt chaosu i sprawić, że odwiedzający salon dostaną oczopląsu.
Upinanie zasłon i firanki
Dla zasłon w nowoczesnych aranżacjach od upinania ważniejsze jest odpowiednie kształtowanie. Proste zasłony nie wymagają i nie lubią upinania. W stylu prowansalskim, bardzo modnym ostatnio, można przewiązać je w połowie, ale nie należy tworzyć z nich symetrycznych kutasów. Jest to co prawda element polskiej tradycji, ale zdecydowanie lepiej jest go pozostawić w pałacach klasycystycznych i zdecydować się na asymetryczne układy wiktoriańskie. W podobny sposób upinane są zazwyczaj firanki, ale tutaj trzeba mieć na uwadze, że jeśli w ogóle stosujemy firanki, zasłony raczej upinane być nie powinny.
Nie zapominajmy o karniszach
Wybierając odpowiednie eleganckie zasłony do naszego salonu, powinniśmy pamiętać o karniszach, na których zostaną zawieszone. Te zawsze muszą być dobrane komplementarnie do zasłon i nie ma tutaj żadnego miejsca na kontrast czy ekstrawagancję. Można oczywiście wybierać bardzo bogate i zdobione karnisze, ale jeśli zasłony będą eleganckie swoją prostotą, takie powinny być też karnisze.