Blog o wnętrzach i Lifestyle'u

Poradniki designerskie, a także różności

czyszczenie samochodowego dywanika
Poradniki

Czym czyścić gumowe dywaniki samochodowe

Przez większość roku stosuje się zazwyczaj welurowe dywaniki samochodowe, które są przyjemniejsze i skuteczniejsze w powstrzymywaniu kurzu, z jakim trzeba się mierzyć. Na miesiące zimowe znacznie lepszym rozwiązaniem jest jednak zastosowanie dywaników gumowych, czyli tak zwanych gumowych wycieraczek.

Znacznie skuteczniej ochronią samochód przed wodą i błotem. Niestety, takie dywaniki stają się rezerwuarem brudu wszelakiego, a do tego jeszcze bardzo lubią fundować nam tak zwany zapach „gumowego dywanika”. Każdy kierowca, któremu się to przydarzyło, na pewno dobrze pamięta nieprzyjemną woń dochodzącą spod stóp. Jak zatem zabrać się za czyszczenie dywaników, by nie mieć żadnych problemów, a samochód był czysty?

Dokładne spłukiwanie

Podstawowym powodem, dla którego stosujemy dywaniki gumowe, jest możliwość łatwego spłukania wszystkiego tego, co znajduje się na ich powierzchni. Do dzieła zatem.

Potrzebna nam będzie myjka ciśnieniowa lub zwykły szlauch ogrodowy. Można oczywiście stosować także inne rozwiązania, ale cała zabawa polega na tym, żeby było szybko, łatwo i przyjemnie, a to oznacza, że ma być pod ciśnieniem. Gotowe? Wstępnie tak, ale nie do końca.

Mycie zasadnicze

Spłukiwanie spłukiwaniem, ale nie ma się co oszukiwać, że to wystarczy. Trzeba jeszcze po płukaniu wykorzystać jakiś środek myjący. Najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu szampon samochodowy, odpowiednio rozrobiony z wodą. Nie należy ich myć oczywiście w kabinie – trzeba je wyciągnąć. Nie wolno też stosować tych samych narzędzi do mycia wycieraczek, które potem wykorzystamy do mycia nadwozia, bo sobie porysujemy lakier. Jeśli chodzi o narzędzia czyszczące, optymalną opcją zawsze będzie szczotka samochodowa. Na koniec oczywiście trzeba wszystko jeszcze raz spłukać i można powiedzieć, że gotowe.

Co z zapachem?

W tym momencie właśnie pojawia się problem zatęchłych wycieraczek. Czasami jest on wynikiem włożenia jeszcze mokrych wycieraczek po myciu, a często jest to po prostu efekt naniesienia wilgoci i śniegu z zewnątrz na butach. Niezależnie od źródła problemu, śmierdzi, więc trzeba sobie z tym jakoś poradzić. I rozwiązaniem nie może być zatykanie nosa czy przyzwyczajanie się, bo pasażerowie zawsze poczują zapach, a do tego może nim nasiąknąć tapicerka.

Niestety, nasze pole manewru okazuje się tutaj być wyjątkowo mało imponujące, ponieważ jedynym realnym sposobem na pozbycie się nieprzyjemnego zapachu jest powtórzenie całej procedury mycia, czyli spłukanie, zastosowanie szamponu i kolejne spłukanie, a do tego koniecznie odpowiednie wysuszenie wycieraczek przed włożeniem ich do samochodu.

Rozwiązaniem tymczasowym jest zastosowanie odświeżaczy powietrza w samochodzie. Jeśli dużo jeździmy, a na dworze jest śnieg, na pewno naniesiemy do samochodu sporo wody i wycieraczki zaczną śmierdzieć. W takiej sytuacji, zanim je dokładnie wyczyścimy i wysuszymy, powinniśmy założyć odświeżacz samochodowy w buteleczce montowanej na nawiewach. Wybierzemy oczywiście nawiew, który idzie nam na nogi, by zapach trafiał dokładnie tam, gdzie jest najbardziej potrzebny.